Wczoraj pisałam o pustej skrzynce, ale po publikacji posta okazało się, że przyszło do mnie 6 pocztówek. A to, że w skrzynce nic nie znalazłam to tylko dlatego, że listonosz zajechał do męża do pracy i tam zostawił pocztę.
Oto jedna z wczorajszych kartek, która przyszła do mnie w ramach marcowej niespodzianki od Justyny. Ten tęczowy górski pejzaż pochodzi z pięknej Ukrainy, a jest to kolejne cudo ze sklepiku Postallove.com.
Wygląda bajecznie!:-)
OdpowiedzUsuńPiękny widok :) !
OdpowiedzUsuń