Przetłumacz stronę

środa, 12 sierpnia 2015

Mural w Solinie

Zapora w Solinie to największa tama wodna w Polsce. Poniższe zdjęcie zostało zrobione zanim powstał tu największy na świcie mający 3600 m2 ekologiczny mural. Graffiti to powstało za pomocą techniki, która polega na czyszczeniu brudnej powierzchni gorącą wodą pod ciśnieniem. Wzór muralu przedstawia charakterystyczne zwierzęta i rośliny występujące w Bieszczadach. Czy ktoś z Was miał już okazję obejrzeć na żywo ten obraz? Bo ja nie, ale jeszcze nic straconego, gdyż można go oglądać jeszcze przez najbliższy rok.
Zapewne wiecie, że dziś w nocy będziemy mogli obserwować deszcz meteorytów. Dlatego po 20-stej znajdźcie dobre miejsce z dala od świateł  i pamiętajcie aby wypowiedzieć życzenie widząc spadającą gwiazdę.

5 komentarzy:

  1. Piękny mural...jeszcze go nie widziałam. Aniebo będe dziś obserwować i pomyślę życzenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Obejrzałam ten mural na zdjęciach w.internecie. Udekorowana zapora wygląda ciekawie, chociaż podświetlona na pocztówce też jest ładna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ahh..<3 właśnie taki widok miałam z domku letniskowego w tamtym roku na wakacjach. Coś cudownego. Mam nadzieję, że w tym roku też tam zawitam i zobaczę mural.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawie wygląda ta tama na Solinie. A muralu jeszcze nie widziałem.

    OdpowiedzUsuń
  5. w Trójmieście niebo było niestety zachmurzone i nie udało się zaobserować perseid. a szkoda, bo pamiętam, że jak jeździłam na festiwal w Bieszczady w tym czasie to zawsze wyglądało to po prostu fenomenalnie i magicznie.
    w Bieszczadach bywałam wielokrotnie, ale w Solinie nigdy więc nie widziałam ani zapory w starej ani w nowej wersji. na pocztówce prezentuje się ciekawie, lubię takie miejsca związane z techniką, które można ładnie zaprezentować na kartce.

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania