Przetłumacz stronę

czwartek, 19 listopada 2015

Liebster Blog Award 2015 (2)

Ostatnio zostałam nominowana cztery razy do Liebster Blog Award. Dziękuję Natalii, Joannie, Annie oraz Kasi za wyróżnienie. 

Myślę, że zasady są wszystkim znane, ale warto je przypomnieć. 




"Nominację do Liebster Blog Award dostaje się od innego blogera jako podziękowanie za dobrze wykonaną pracę. Jest to nagroda przeznaczona dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów. Po otrzymaniu nominacji należy odpowiedzieć na 11 pytań zadanych przez osobę, która Was nominowała, następnie nominować kolejne 11 blogów i zadać im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Was nominował."





Dziś chciałabym odpowiedzieć na pytania Natalii z bloga http://ratri-world.blogspot.com oraz Joanny z bloga http://pocztowkijoaski.blogspot.com.

Oto moje odpowiedzi na pytania Ratri:
1. Jaką super moc chciałabyś mieć?
Chciałabym móc się teleportować, takim sposobem mogłabym zwiedzić cały świat.
2. Jakie jest Twoje największe marzenie podróżnicze?
Kiedyś marzyłam, aby zobaczyć za jednym razem morze, góry i palmy. To marzenie spełniło się kilkanaście lat temu, gdy pojechałam na Sycylię. W tej chwili chciałabym zwiedzić Włochy wzdłuż i wszerz.
3. Kim chciałaś być będąc dzieckiem?
Jako dziecko chciałam zostać pielęgniarką lub przedszkolanką.
4. Sposób na przetrwanie chłodnych jesiennych dni to...?
Rozpalony kominek, do tego książka i koc.
5. Kawa czy herbata? (i dlaczego?)
Przeliczając na ilość pitych w ciągu dnia tych dwóch napoi wybieram herbatę.
6. Jaki zapach uwielbiasz? (mogą być to perfumy, zapach świeżo skoszonej trawy, prania, potrawy - macie tutaj dowolność odpowiedzi).
Uwielbiam wiele zapachów, ale chyba najbardziej lubię zapach wiosny.
7. Czego nie lubiłaś jeść będąc dzieckiem, a teraz uwielbiasz? I odwrotnie...
Będąc dzieckiem nie byłam wybredna i jadłam wszytko co miałam podane na talerzu, i tak mi to do dziś zostało.
8. O czym zawsze (często) zapominasz?
Myślę, myślę i nic mi nie przychodzi do głowy. Chyba nie ma takiej rzeczy.
9. Wolisz wstać o 6.00 czy spać do 10.00?
No jasne, że leniuchować do 10.00. Ale jak trzeba wstać wcześnie rano nie jest to dla mnie ogromny problem.
10. Gryffindor, Hufflepuff, Ravenclaw czy Slytherin? i dlaczego?
W pierwszej chwili zastanawiałam się o co chodzi w tym pytaniu, ale już wiem, że dotyczy ono Harrego Pottera. Oglądałam kilka części, ale muszę się przyznać, że nie nie jestem fanką filmów fantasy.
11. Bluza czy sweterek?
Kiedyś bluza, obecnie raczej sweter.


A teraz czas przejść do kolejnego zestawu pytań, tym razem zostały one zadane przez Joannę:
1. Jaki jest twój ulubiony kolor? I dlaczego?
Od dziecka uwielbiam niebieski kolor. W mojej szafie można znaleźć dużo ubrań tego koloru o różnych odcieniach, kiedyś nawet miałam pokój wytapetowany na niebiesko.
2. Z jakiego kraju najbardziej lubisz dostawać pocztówki i dlaczego ten?
Najbardziej lubię otrzymywać pocztówki z krajów, które są nowe w mojej kolekcji.
3. Twoje ulubione miejsce w Polsce to... Oraz dlaczego akurat wybierasz to miejsce?
Bieszczady. Mam sentyment do tych gór, bo na szczycie Tarnicy oświadczył mi się mój mąż.
4. Jaki rodzaj wycieczek preferujesz? Do miasta na całodniowe zwiedzanie czy raczej spacer na łonie natury?
Zależy od tego z kim wybieram się na wycieczkę. Jeśli z mężem to na pewno wybierzemy łono natury.
5. Twoja ulubiona pocztówka?
Bardzo ciężkie pytanie. Jakbym miała tylko kilka pocztówek w kolekcji na pewno wiedziałabym, którą kartkę wskazać. Moja kolekcja liczy dużo, dużo więcej kartek więc nie jestem w stanie pokazać tej jednej - jedynej.
6. Ulubiona dyscyplina sportowa?
Jazda na rowerze.
7. Do jakiego kraju na świecie raczej byś nie pojechała? Dlaczego?
Nie wybrałabym się nigdy do krajów, gdzie jest ciągle zimno (bo jestem ogromnym zmarzluchem), a także tam gdzie jest niebezpiecznie i trwa wojna.
8. Impreza w hucznym klubie a może w domu w gronie najbliższych znajomych?
Oczywiście, że domówka.
9. Twój ukochany zwierzak to... Dlaczego?
Pies. Od dziecka kocham te zwierzęta. Są to najwięksi przyjaciele człowieka. Nigdy nie zdradzą twojej największej tajemnicy. 
10. Wychodząc z domu zawsze masz przy sobie... Wskaż tylko jedną rzecz i powiedz dlaczego akurat to.
Są to chusteczki higieniczne. Zawsze sprawdzam torebkę, kieszenie przed wyjściem czy mam przy sobie choć jedną czystą chusteczkę. Może się ona przydać w każdej chwili, nie tylko do nosa, ale między innymi do wytarcia brudnej ławki czy przetarcia butów, gdy się w coś wejdzie.
11. Jaki jest według ciebie obowiązkowy punkt każdej wycieczki?
Hmm..., zależy gdzie jestem, ale odkąd zbieram pocztówki to szukam punktu w którym mogłabym się w nie zaopatrzyć. 

Dziękuję jeszcze raz za nominację. Zostało mi jeszcze odpowiedzieć na pytania Anny i Kasi , ale to już niebawem.

11 komentarzy:

  1. Wybuchnęłam śmiechem jak czytałam o tej chusteczce higienicznej ;) Inne odpowiedzi mnie nie zdziwiły. Jestem tylko ciekawa gdzie wybrałabyś się z siostrą (zestaw 2, pytanie 4) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Tobą to wiadomo, że zwiedzałabym miasta. Dowiedziałbym się co nie co o architekturze każdego zabytku :) A co do chusteczek, nie powinno Cię to dziwić. Chyba pamiętasz jak raz usiadłam na brudną ławkę i musiałam później kurtkę prać :p

      Usuń
  2. ja z kolei nigdy nie mam ze sobą chusteczek, to jest moja zmora, bo bardzo często mi się przydałyby a tu... klops. i ja też wybrałam u siebie teleportację, to bardzo wygodna supermoc :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam właśnie, że teleportację wybrało kilka osób. Jak tylko zobaczyłam, że jestem nominowana i przeczytałam to pytanie, wiedziałam, że odpowiedź jest tylko jedna ;P Nie raz zresztą widząc na blogach jakieś rajskie widoki, mówiłam, że chciałabym się tam znaleźć, a teleportacja by mi tylko w tym pomogła :)
      Ja sobie nie wyobrażam, życia bez chusteczek. W domu zawsze mam 2-3 zgrzewki chusteczek, a w zimie nawet 5. Jak już zostanie jedna nie rozpoczęta to pamiętam, że muszę je jak najszybciej kupić :D

      Usuń
  3. Ja zawsze mam ze sobą chusteczki higieniczne i żel antybakteryjny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze staram się mieć przy sobie chusteczki higieniczne, bo nigdy nie wiadomo do czego i kiedy mogą się przydać. Włochy wzdłuż i wszerz - ojej tak, to moje drugie podróżnicze marzenie :) oświadczyny w takim miejscu! To musiało być piękne i wcale się nie dziwię, że masz sentyment do tych gór :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja także najbardziej lubię jeździć na rowerze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. też mam kilka nominacji i dużo odpowiedzi do napisania. pewnie niebawem się za to zabiorę. :)
    gdy przeczytałam, że Twój mąż oświadczył Ci się na szczycie Tarnicy, pomyślałam: jeeeejku, jakie to cudowne i romantyczne, też tak chcę w przyszłości. :D
    Włochy to piękny kraj, więc życzę Ci spełnienia Twojego podróżniczego marzenia w najbliższym czasie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oświadczyny faktycznie były cudowne i wzruszające :) Nie raz wspominam sobie ten wspaniały dzień :D Życzę Ci Saro, żeby Twoje oświadczyny były równie romantyczne :)

      Usuń
  7. I nie bałaś się jechać na Sycylię - siedliska mafii :) Chyba przed wyjazdem nie czytałaś książek o Cosa Nostra...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie czytałam książek o mafii sycylijskiej, ale coś tam o niej słyszałam. Jak widać byłam na Sycylii i to nie jeden raz i wróciłam cało i zdrowa. Więc może z tą mafią to jakaś bujda ;)

      Usuń

Zapraszam do komentowania