Wadowice leżą w zachodniej części województwa małopolskiego, nad rzeką Skawa. Patronem miasta jest Jan Paweł II, który urodził się w Wadowicach i mieszkał tu przez 18 lat. W dawnym mieszkaniu Wojtyłów powstało muzeum "Dom Rodzinny Jana Pawła II". W centrum miasta znajduje się Bazylika Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny, która pochodzi z końca XVIII wieku. Tutaj też 20 czerwca 1920 roku został ochrzczony mały Karol Wojtyła. Akwarelę z jednym z najważniejszych obiektów sakralnych Małopolski otrzymałam od Bogdana.
Chciałabym pojechać do Wadowic i spróbować tam kremówek, mm.
OdpowiedzUsuńWidzę, że lubisz takie malowane pocztówki, Weronika. :)
Miasteczko jest bardzo ładne, a kremówki przepyszne (choć drogie) ;)
UsuńNie wszystkie malowane pocztówki lubię, ale te akwarelki z 4-ki bardzo mi się podobają :)
UsuńPiękna kartka, uwielbiam akwarele z tej serii. No i ciekawy znaczek. :)
OdpowiedzUsuńZnaczek z Tetmajerem został wprowadzony do obiegu niecały miesiąc temu, więc to jest filatelistyczna nowość :p
UsuńKolejna piękna malowana pocztówka! ;)
OdpowiedzUsuńW Wadowicach nie byłam,ale chętnie bym się tam wybrała ;)
Ja też nie byłam, ale przejeżdżałam przez Wadowice. Niestety nie miałam czasu na zatrzymywanie się i zwiedzanie. Może innym razem...
UsuńChętnie odwiedziłabym tą miejscowość :)
OdpowiedzUsuńPiękna akwarela :)
Szczerze? Miasteczko jakich wiele w kraju...
OdpowiedzUsuńZnaczenia nabiera z uwagi na miejsce urodzenia NASZEGO PAPIEŻA JANA PAWAŁA II.
Kremówki drogie, wszędzie są duuuużo tańsze, choć często nazywają się inaczej, ale smakują tak samo! (u nas na Pomorzu to po prostu NAPOLEONKI)
A pocztówka świetna!
Gdyby nie Papież, pewnie większość ludzi by nawet nie wiedziało, gdzie znajdują się Wadowice.
UsuńU nas Napoleonka to jest całkiem inne ciasto. Spód i góra - ciasto francuskie, krem jest puszysty, różowy i bardzo słodki :p
Nie byłam w Wadowicach, ale chętnie bym zjadła tam kremówkę (mimo, że nie do końca za nią przepadam) ;) Bo jak można być w tym miasteczku a nie zjeść ciasteczka, które poniekąd jest kojarzone z nim.
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała spróbować tych słynnych kremówek. Ciekawa jestem czy smakują inaczej niż w innych cukierniach :)
Usuń