Tydzień temu na blogu u Krystyny wygrałam "górskie candy". Wczoraj dotarła do mnie nagroda w postaci poniższej pocztówki, na odwrocie której znajduje się pamiątkowa pieczątka. Dolina Chochołowska jest najdłuższą i największą doliną Polskich Tatr. Na wysokości 1090-1150 m n.p.m. leży Polana Chochołowska, która słynie z kwitnących wiosną krokusów. Na polanie znajduje się największe schronisko w Tatrach Polskich. Obecny budynek schroniska wybudowany został w latach 50-tych XX wieku.
Wygląda znajomo :) Cieszę się, że kartka już dotarła.
OdpowiedzUsuńJeszcze raz bardzo dziękuje za super nagrodę :)
UsuńZielono mi ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej. :) Uwielbiam góry, Tatry w szczególności. Ale zawsze jestem w górach latem, nigdy jeszcze nie dane było mi być w nich zimą.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) A ja się ciągle wybieram w Tatry i się wybrać nie mogę, bliżej mi w Bieszczady.
UsuńJak ja uwielbiam polskie góry! Są przepiękne, co zresztą uchwyciła ta pocztówka :D
OdpowiedzUsuńByłem w okolicy i mam pocztówkę, ale z dalszej perspektywy: http://polskiewidokowki.blogspot.com/2014/08/tatry.html
OdpowiedzUsuńPiękne masz kartki z Tart, aż chciałabym tam być ;p
Usuńświetna kartka, gratuluję wygranej raz jeszcze :)
OdpowiedzUsuńosobiście nie lubię Doliny Chochołowskiej a raczej drogi do niej. góry to dla mnie góry, ma być piach, krew, pot i łzy a nie asfaltowa droga prowadząca prosto do celu. oczywiście wyolbrzymiam, ale nie lubię asfaltowych szlaków, tracą cały urok chodzenia po góach. i mimo, że miejsca docelowe są przepiękne (i Chochołowska i Morskie Oko) to jednak przez ten asfalt praktycznie tam nie bywam, chyba że okrężną drogą :)
Dziękuję :)
UsuńByłam w Tatrach raz w życiu, dawno, dawno temu. Zaliczyłam wtedy Nosal i pamiętam że była ścieżka kamienista. Nie wiedziałam, że do Doliny Chochołowskiej prowadzi asfalt. Ale teraz przynajmniej rozumiem co miała na myśli jedna z turystek wchodząca na Tarnicę, mówiąc: "że powinni tu zrobić trasę jakie są w Tatrach, bo więcej tutaj nie przyjedzie" ;p
Chochołowska jest tak do połowy przynajmniej wyasfaltowana, dzięki czemu jeździ tam jakaś ciuchcia turystyczna, działa wypożyczalnia rowerów, jeżdżą bryczki itp. ma to oczywiście swój urok, ale w górach jednak czego innego szukam :)
Usuńco do "turystki" spod Tarnicy... może to dobrze, że więcej tam nie przyjedzie :D
Piękna, gratuluję :) Miałam nawet okazję nocować w tym schronisku i patrząc na kartkę, mam same miłe wspomnienia z tamtego wypadu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Ja jeszcze nigdy nie nocowałam w żadnym schronisku, zawsze szukamy jakiegoś tańszego noclegu w hotelach.
UsuńGratuluję wygranej w konkursie :)
OdpowiedzUsuńw Dolinie Chochołowskiej byłam i oczywiście jak to w Tatrach, bardzo mi się tam podobało :)