Ałupka to miejscowość położona u podnóży Gór Krymskich, nad Morzem Czarnym. Główną atrakcją turystyczną Ałupki i całego Półwyspu Krymskiego jest pałac hrabiego Woroncowa zbudowany w latach 1828-1848. Budowla ta stanowi mieszankę wielu stylów architektonicznych. Został tu połączony styl romański i gotycki, architektura Tudorów oraz styl mauretański, indyjski i mongolski. Pałac otoczony jest malowniczym parkiem. W posiadłości tej powstały zdjęcia do filmu "Akademia Pana Kleksa". Pocztówkę z fasadą północną Pałacu Woroncowa otrzymałam od Kariny.
oficjalnie jestem zawstydzona, bo dostałam kiedyś podobną kartkę, z tym samym budynkiem, od mojej pen palki z Rosji. i jakoś nie pomyślałam, aby sprawdzić, co to za budynek! a ten pałac jest naprawdę przepiękny i taki oryginalny pod względem architektonicznym.
OdpowiedzUsuńNo z mieszanką stylów to faktycznie tam zaszaleli :D Choć chyba właśnie przez to ten pałac jest wyjątkowy i bardzo ciekawie się prezentuje. Nie słyszałam o nim nigdy, a "Akademię Pana Kleksa" chyba nie za bardzo lubiłam.
OdpowiedzUsuńJa też za Panem Kleksem nie przepadałam ;)
UsuńAni ja :D
UsuńW pierwszej chwili pomyślałam, że to jakaś arabska budowla :-)
Ja nie oglądałam Akademii Pana Kleksa. Ale sam zamek przypomina mi właśnie takie miejsce, które jest idealne do kręcenia filmów :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiałam Pana Kleksa, czytałam jako dziecko parę razy a film znam na pamięć. A to miejsce wygląda niezwykle... W życiu nie skojarzyłabym z filmem.
OdpowiedzUsuńPałac piękne, ale Pana Kleksa to ja nie lubię :P
OdpowiedzUsuńCiekawa architektonicznie budowla. Na Krymie nie byłem, ale tez mam stamtąd pocztówkę z bardziej morskim krajobrazem: https://www.postcrossing.com/postcards/UA-167623
OdpowiedzUsuńWłaśnie wiedziałam, że kojarze ten budynek tylko nie wiedziałam skąd :D To pewnie przez tego Pana Kleksa :D
OdpowiedzUsuńAle śliczna kartka. Nie miałam pojęcia, że Pan Kleks bywał w takim pięknym miejscu :)
OdpowiedzUsuńAle piękne miejsce! (i pocztówka) Nie zgadłabym, że to z Pana Kleksa, ale chyba nigdy go całego nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny budynek. Zresztą jak wiele na Krymie. Szkoda,że nie można tam w najbliższym czasie pojechać :(
OdpowiedzUsuńPrzepiękna budowla!
OdpowiedzUsuńpowiem tylko tyle - WOW! niesamowite miejsce, o którym nigdy nie słyszałam, ale muszę przyznać, że wyjątkowo mi się spodobało. "Akademię" bardzo lubiłam i pewnie dlatego tak mi się podobała, od zawsze miałam słabość do takich budowli :D
OdpowiedzUsuń